Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2022

Maleńki kroczek.

Obraz
Wszyscy kiedyś przestaną pić. Niektórym uda się to za życia . Kiedy rozmawiam z osobami decydującymi  otworzyć się na problem i przyznać szczerze iż są bezradni wobec wypijanego alkoholu . Wszyscy popadają w schemat wpisujący się próby  nałogowego regulowania uczuć, iluzji i zaprzeczeń oraz rozdwojonego Ja. Czy ten moment to utrata kontroli nad piciem ? Nie , utrata nastompiła już dawno , dawno , wcześniej , przeważnie przy drugim kontakcie z alkoholem . Jest to granica bardzo łatwa do zaobserwowania , ponieważ pierwszy kontakt przeważnie następuje z ciekawości , a drugi już jest świadomy i niesie ze sobą obietnice spełnienia czegoś . Właśnie , tutaj musimy uświadomić sobie CZEGO , szczerze przed samym sobą odpowiedzieć sobie czego szukam w alkoholu ?????. To jest pierwszy malutki kroczek do trzeźwości. Vivaista.

Herbata.

Obraz
Z pamiętnika sponsora . Spotkałem go rano w niedzielę październikowego chłodu , mgła wilgotna oblepiająca nieprzyjemna wyziębiająca . Człapał na rozdykotanych nogach  , okutany w rozchełstany ciuch jakiejś zacnej marki , bez czapki . Jakiś taki zbity i przyciśnięty mijając mnie wychrypiał ,, wiesz idę na herbatę , gorącą i z cytryną i mocną ,, . Była czwarta rano , spacerowałem już godzinę a do końca dystansu pozostały jeszcze trzy , zawsze w niedzielę tak dreptam minimum 26 kilometrów . Część odpowiedziałem i kontynuowałem , widzę że z alkohol już kontrolujesz a  wpadłeś w bezsilność od herbaty , stary czy ty wierzysz naprawdę w to co mówisz ??? Rozpłakał się i poczłapał dalej na herbatę . Vivaista.