Dlaczego płacze .???

Dlaczego płacze. ?

Trójkąt emocji 

Na samym dole trójkąta mamy popędy. Nie mamy wpływu na to, jakie one są, ale możemy je kontrolować. Cechą osób dojrzałych jest właśnie umiejętność kontrolowania swoich popędów. Należą do nich popęd seksualny, agresja, głód itd. Ten najniższy poziom emocji zawiera odczucia i potrzeby ciała (pragnienie, ból, ciepło/zimno). Do tego poziomu należy też pierwotny lęk odczuwany na przykład w przypadkach zagrożenia życia. Taki lęk nazywamy biologicznym. Ten najniższy obszar emocjonalny jest zawsze aktywny. 

Na drugim poziomie mamy uczucia i emocje w ścisłym znaczeniu. Są to przetworzone przez myślenie nasze wrażenia odbierane z ciała i odczucia związane z otaczającą nas rzeczywistością. Należą do nich smutek, żal, radość, złość, lęk, frustracja itd. U osób uzależnionych ten obszar emocjonalny jest zaburzony działaniem mechanizmu nałogowej regulacji uczuć. Emocje, które alkoholik czuje i wyraża, tak naprawdę nie są jego prawdziwymi uczuciami. Często są nieadekwatne do sytuacji: albo przesadzone, za silne, albo za blade. Na drobną rzecz (sąsiad zajął mu miejsce parkingowe) zareaguje ogromną złością i obrażeniem się, a śmierć ojca może przyjąć prawie obojętnie. Uczucia i emocje alkoholika są zniekształcone, jakby miał na nich "alkoholową nakładkę". 

Uczuciowość wyższa to poczucia - poczucie miłości, poczucie odpowiedzialności, poczucie winy, wstydu, altruizm, poświęcenie... Na uczuciowość wyższą składają się uczucia elementarne oraz uczucia emocyjne, czyli przetworzone przez myślenie i hierarchię wartości. Poczucia to nasze emocje, chociaż w elementarnym stopniu kształtowane przez hierarchię wartości i moralności. Ten obszar u alkoholików bardzo szybko zostaje uszkodzony, niczym czuły instrument, który pod wpływem niewłaściwych warunków konserwacji przestaje brzmieć. 

Najwyższym poziomem emocji jest duchowość. Amerykańskie koncepcje mówią, że to bardziej zaawansowana uczuciowość wyższa. Duchowość to potrzeba transcendencji, absolutu. W leczeniu alkoholików bardzo ważne jest, aby uwierzyli oni w coś poza sobą, w coś większego od nich samych. Dla osób wierzących w osobowego Boga, na przykład dla chrześcijan, duchowość to personalna więź z Bogiem. W wielu ośrodkach odwykowych są kapelani, którzy podkreślają, że uzależnienie to choroba duchowa właśnie dlatego, że zaburza więź z absolutem i nie może ona rozwijać się w sposób prawidłowy. 

Powoływanie się alkoholika na miłość to jest nieporozumienie. Aktywnie pijący alkoholik czegoś takiego jak miłość po prostu nie czuje. W pewnym momencie odczuwa on już tylko dwa rodzaje emocji: lęk albo złość. Nic więcej. A to, że alkoholik będzie płakał rzewnymi łzami i mówił, że mocno kocha żonę i dzieci, nic nie znaczy. Zwykle chodzi mu tylko o uniknięcie konsekwencji swojego picia. 

Mało tego, alkoholicy dokładnie wiedzą, że żony lubią słuchać o miłości i oddaniu rodzinie, i takich właśnie argumentów będą używać. Będą o tej miłości dużo, bardzo dużo mówić. Ale, niestety, aktywnie pijący alkoholik uczucia ma bardzo zniekształcone. Jego emocje są zredukowane. 

Dlatego rozmowa z alkoholikiem polegająca na odwoływaniu się do jego uczuć, do jego poczucia moralności, mówienie mu: "Ty to chyba nie masz wstydu, jak ty się nie wstydzisz", to jest jak walenie grochem o ścianę. 

W rozmowie z alkoholikiem powoływanie się na poczucie wstydu jest bezcelowe. On tego po prostu nie rozumie w taki sposób, jak my to rozumiemy. Owszem, jest mu wstyd, i to ogromnie, w związku z tym, co zrobił pod wpływem alkoholu, tak bardzo, że będzie odrzucał to, co jest powodem jego wstydu. Dlatego warto zapamiętać: o emocjach z aktywnym alkoholikiem nie należy rozmawiać, bo taka rozmowa nic nie daje. To, co czuje, jest sterowane przez picie. Potrzeba dłuższego okresu abstynencji, żeby te "normalne" emocje zaczęły mu wracać. Ale jeszcze wtedy będzie musiał nauczyć się nazywać to, co czuje, bo zwykle tego nie wie. Musi wykonać pracę terapeutyczną, by z powrotem potrafił nazwać, określić i okazywać emocje. 
Akceptacja , pokora , uczciwość przed samym sobą.
Vivaista.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Czy alkoholik może kochać???

Terapia.

Euforia